poniedziałek, 17 września 2012


SAMOOCZYSZCZENIE

Jakiś czas temu przeczytałam o „samooczyszczeniu” Ministerstwa Sprawiedliwości… trochę powątpiewałam w owe „samooczyszczenie”, bo wieść gminna niosła, że już wykonano ruch kadrowy, ale jakoś nie objawił się on nam w rzeczywistości przez baaaaaaaardzo długi okres.

I nagle dzisiaj pojawiły się informacje w mediach, a o godz. 15.00 na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, że w dniu dzisiejszym został odwołany ze stanowiska Podsekretarza Stanu – Grzegorz Wałejko, czyli Nasz Ulubieniec od likwidacji małych sądów, nasz oblubieniec od nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, nasz geniusz od Rozporządzeń wydawanych (proces jeszcze nie zakończony) na podstawie nowelizacji u.s.p.

A zatem z nieodżałowanym smutkiem będziemy tęsknić za stwierdzeniami typu

1. „Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Jeszcze raz chciałbym powiedzieć, że prowadzimy analizę uwag, jakie są zgłaszane w toku konsultacji roboczych, co do tego, jak ostatecznie będzie wyglądać kształt tej reformy, który z sądów pozostanie jako macierzysty, a które sądy będą miały charakter wydziałów zamiejscowych wobec tej jednostki” - Wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu Posiedzenie nr 5 (2 dzień, 12-01-2012) 5 punkt porządku dziennego

2. Minister sprawiedliwości nie dysponuje ścisłymi danymi statystycznymi dotyczącymi tego, jaka w ogóle jest ujawniana część zdarzeń, w których doszło do zgwałcenia, czyli z natury rzeczy nie można statystycznie określić tzw. ciemnej liczby, czyli tego, ile przestępstw nie jest ujawnianych przed organami ścigania. Natomiast istnieją szacunki, które są przedstawiane w raportach naukowych czy też w raportach organizacji pozarządowych, i z nich wynika, że ujawnia się około 9-10% wszystkich przestępstw zgwałcenia, jakie są popełniane, czyli ciemna liczba jest stosunkowo duża, ponieważ wynosi około 90%. Wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu Posiedzenie nr 5 (2 dzień, 12-01-2012) 12 punkt porządku dziennego:

3. Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Bardzo krótko odniosę się do pewnych zagadnień. „Rzeczywiście olbrzymia większość poprawek, które zostały zaproponowane przez Senat, to są poprawki techniczne, legislacyjne. Nie nazwę tego tak ostro, jak pan poseł Rydzoń zechciał to nazwać, a jedynie powiem, że jest to wynik dyskusji legislatorów sejmowych i senackich. Natomiast wśród tych poprawek, które Senat proponuje, są również poprawki merytoryczne, o których zechciał wspomnieć pan poseł Dera. One są także istotne, ponieważ precyzują niektóre zagadnienia, które regulowane są w ustawie. Dotyczy to na przykład rozstrzygnięcia w sposób niewątpliwy, kto podsumowuje oceny prezesów sądów (6 kadencja, 98 posiedzenie, 1 dzień (18-08-2011) - 18 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 4517 i 4546).

4. „Druga bardzo istotna kwestia. Senat przyjął, że pierwsza zmiana umowy spółki powinna mieć formę aktu notarialnego. To także nie było pozbawione wartości, a wynikało przecież z pewnej dyskusji. Zarówno na poziomie rządu, jak i później w Sejmie padła propozycja, aby była to forma aktu notarialnego. Jest to powrót do tej koncepcji. Skoro zawiera się umowę spółki w środowisku elektronicznym, nie w formie papierowej, w formie aktu notarialnego, jak w przypadku klasycznej umowy spółki, to taka umowa nie istnieje. Tak więc pierwsza umowa, która pojawia się poza środowiskiem elektronicznym, powinna mieć formę aktu notarialnego. Była taka koncepcja, były takie założenia. Nie była to koncepcja całkowicie niesłuszna. Po dyskusji w Senacie, po pewnych przemyśleniach, jak sądzę, wszyscy zgadzamy się - wynika to z wypowiedzi państwa posłów - że to, co zaproponował Senat, jest po prostu lepsze, możemy sobie na taką formę pozwolić.  Odniosę się do pytań. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo umowy spółki, która zawierana jest w systemie teleinformatycznym - powtarzam to na forum Sejmu, mówiłem o tym wcześniej, w toku prac nad tą ustawą - nie obawiamy się, że mogłyby wystąpić jakieś nadużycia przy zawieraniu umowy spółki tego typu, że jakieś względy będą decydowały o tym, że zawarcie tej umowy będzie mniej bezpieczne. Chciałbym państwu przypomnieć, że mamy bardzo duże doświadczenie, jeśli chodzi o ułatwienia związane z zawieraniem umów, procedowaniem w środowisku elektronicznym. Od ponad roku funkcjonuje w Lublinie wydział sądu rejonowego, gdzie przyjmowane są pozwy, bardzo istotne pisma wszczynające postępowanie, zabezpieczone tylko w taki sposób - chodzi o podpis elektroniczny. Istnieją takie sposoby zabezpieczania, w szczególności poprzez powiązanie możliwości złożenia pozwu z rachunkiem warunkowym, że to bardzo dobrze zabezpiecza przed kradzieżą tożsamości, bo w gruncie rzeczy o to tutaj chodzi. Taki sam mechanizm zastosowany zostanie w przypadku zawierania umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w trybie s24 i przy samym składaniu wniosku o rejestrację takiej spółki. Zatem, reasumując, uważam, że nie ma tutaj powodu do obawy o bezpieczeństwo podczas zawierania tego rodzaju umów i ich rejestracji. 6 kadencja, 89 posiedzenie, 2 dzień (31-03-2011) 16 punkt porządku dziennego:  Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 3987 i 4003).

i wielu wielu innych dziełami retoryki czy owocami pracy twórczej sygnowanymi przez Naszego Ulubieńca…

Żałujemy, że Pan Grzegorz Wałejko odchodzi po tylu latach z Ministerstwa Sprawiedliwości na łono sądownictwa, przy czym bez wątpienia największym żalem jest dla nas to, że Pan Sędzia Grzegorz Wałejko nie powróci do sądownictwa powszechnego, by mógł poznać plony własnej działalności. Niestety ścieżki kariery ministerialnej doprowadziły go do nominacji na Sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, gdzie jego noga nigdy nie postała na Sali sądowej co bez wątpienia wpłynie na jakość orzeczniczą tegoż Sądu, a zapewne również wzrost skarg kasacyjnych do NSA… No ale może zdarzy się tak, że Pan Sędzia Grzegorz Wałejko dołączy do wydziału Wielce Szanownej Małżonki Swojego Poprzednika – Jacka Czai, a jego wyroki ten ostatni będzie rozpoznawał, bo nic w przyrodzie nie ginie…

Oczywiście oczekujemy z napięciem informacji o podstawach tak drastycznej dla „Wymiaru Sprawiedliwości” decyzji Pana Ministra, w szczególności poinformowania opinii publicznej czy wszczęto jakiekolwiek postępowanie wyjaśniające działalność Pana Sędziego Grzegorza Wałejki jako urzędnika w Ministerstwie Sprawiedliwości względem sądownictwa powszechnego oraz skutków tejże kontroli jeżeli została wszczęta.

Mam nadzieję, że nowo powołany Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości po raz pierwszy od wielu lat NIE BĘDZIE chlubnym następcą swoich poprzedników i wykaże się zdrowym rozsądkiem, zrozumieniem pojęć „niezależny sąd” i „niezawisły sędzia” oraz tego, że aby wymiar sprawiedliwości działał potrzebne są pieniądze na niego i przemyślane działania.

A zatem cyt. Słowa pewnej piosenki „Szczęśliwej Drogi Już Czas” Panie Sędzio i oby Pana Decernat Nie Miał Końca, a ilość spraw w Pana Decernacie zaskakiwała Pana codziennie wielkością nie do przerobienia :D

Oczekujemy również na dalsze samooczyszczenie w Ministerstwie Sprawiedliwości, bo jedna jaskółka wiosny nie czyni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz