niedziela, 2 września 2012

POLITYKA MIŁOŚCI I DIALOGU WEDŁUG MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI

Obejrzałam kolejną wypowiedź Ministra Sprawiedliwości i usłyszałam magiczne "WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI NIE ZDAŁ EGZAMINU" ... no i ręce wraz z innymi częściami garderoby mi opadły zno
wu... zaczęłam się więc zastanawiać o co chodzi...

i wyszło mi, że

POLITYKA MIŁOŚCI - czyli czołowe hasło w 2007 r. Kampanii Wyborczej Partii Obecnie rządzącej (przypomnę: Donald Tusk, expose (2007 r.): Nie ma solidarności bez miłości. I ja wiem, że niektórzy na tej sali czasami uśmiechają się wątpiąc w to, że te słowa mają głęboki sens. Ja wierzę, bardzo wierzę w sens tych słów. I wiem jedno, prędzej czy później wy, i wy w sens tych słów też uwierzycie, bo one naprawdę mają głęboki sens.)

oraz

POLITYKA DIALOGU jaką Pan deklarował (wypowiedź Pana Ministra w wywiadzie "Czas na autentyczny dialog ministerstwa z sędziami"http://www.kwartalnikiustitia.pl/czas-na-autentyczny-dialog-ministerstwa-zsedziami-z-jaroslawem-gowinem-ministrem-sprawiedliwosci-rozmawiaja,2985 )

to tak naprawdę

polityka nienawiści względem sędziów i sądów,

bo wystarczyło żeby zarzucono Panu "obronę sądów", by powrócił Pan do starych sloganów, bo tego chcą media... lepiej bowiem dla Pana jako polityka powiedzieć "WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI NIE ZDAŁ EGZAMINU" niż zachowując katolickie standardy etyczne stwierdzić, że mógł zawinić sędzia, ale NIE można twierdzić, że zawinił WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚCI.

Cóż za konsekwencja działania i wypowiedzi... godna polityka, ale nie wiem czy wierzymy w tego samego Boga, bo mój Bóg dając mi wolną wolę chciał bym zachowała standardy jak najbardziej etyczne w każdej chwili mojego życia, w tym w toku moich wypowiedzi.





(wpis z 21 sierpnia 2012 r.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz