niedziela, 2 września 2012

CZEGO ZABRAKŁO I CZEGO NIE OPUBLIKOWANO W DZISIEJSZEJ INFORMACJI ZAMIESZCZONEJ NA STRONIE MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI, CZYLI M.IN. O WYMIANIE PISM POMIĘDZY DEPARTAMENTAMI W TYM MINISTERSTWIE I CO Z TEGO WYNIKŁO

Uprzejmie informuję, iż w d
niu dzisiejszym otrzymałam drogą e-mail (znak sprawy BM-IV-061-721/12/1) następującą informację publiczną: „W odpowiedzi na Pani wniosek z dnia 17 sierpnia 2012 r. o ponowne wykorzystanie informacji publicznej, w załączeniu przesyłam kopie następujących pism:
- Pisma Departamentu Sądów, Organizacji i Analiz Wymiaru Sprawiedliwości z dnia 12 marca 2012 r. (DSO-4392-1/12/G);
- Pisma Biura Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego z dnia 4 kwietnia 2012 r. (B-KRK-4392-1/12/1);
- Pisma Dyrektora Departamentu Prawa Cywilnego z dnia 19 marca 2012 r. (DPrC-4392-2/12/4)”. (nie ma co się cieszyć z odpowiedzi o czym dalej...)

Lektura owych pism skłoniła mnie do uznania, że zamieszczona w dniu dzisiejszym na stronie Ministerstwa Statystyki (przepraszam, ale nie mogłam się oprzeć) czyli Ministerstwa Sprawiedliwości informacja pt.: „Odpowiedź na publikacje prasowe dot. Krajowego Rejestru Karnego” ( do sprawdzenia tutaj:http://ms.gov.pl/pl/informacje/news,4232,odpowiedz-na-publikacje-prasowe-dot-krajowego.html) nie do końca odzwierciedla rzeczywistość tego co robi Ministerstwo Sprawiedliwości.

Śpieszę uszczegółowić zawarte informacje:

Pismem z dnia 12 marca 2012 r. znak DSO-4392-1/12/G Dyrektor Departamentu Sądów, Organizacji i Analiz Wymiaru Sprawiedliwości zwrócił się do Dyrektora Departamentu Prawa Cywilnego cyt.: „Uprzejmie sygnalizuję problem związany z realizacją w praktyce sankcji wynikającej z art. 18§2 ksh.”, Z dalszej lektury tegoż pisma czytamy bowiem, że (…)W aktualnym stanie prawnym, sąd rejestrowy, rozpoznając wniosek o wpis lub zmianę wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego w zakresie składu organu uprawnionego do reprezentacji lub organu nadzoru, nie posiada żadnej informacji, czy osoba, która ma zostać wpisana w skład ww. organów, została skazana za jedno z przestępstw wymienionych w art. 18§2 ksh., które to skazanie skutkuje brakiem zdolności do pełnienia funkcji w organie.”. Dalej nastąpiła analiza przepisów ustawy o KRS i ww. art. 18§2 ksh., których przytaczać nie będę, żeby nikogo nie zanudzić, ale najważniejsze jest to co napisano dalej. Otóż w piśmie tym napisano cyt.: „Wydaje się zatem pożądane wprowadzenie takich rozwiązań prawnych, a co zatem idzie rozwiązań technicznych, które uniemożliwią wpis do rejestru, które nie mogą pełnić funkcji w organach wymienionych w art. 18§2 k.s.h. Najbardziej skutecznym i praktycznym rozwiązaniem wydaje się takie skonfigurowanie baz danych Krajowego Rejestru Sądowego i Krajowego Rejestru Karnego (po uprzedniej zmianie właściwych przepisów), aby w momencie sporządzenia przez sąd rejestrowy projektu postanowienia o wpisie do składu organów spółki osoby, która spełnia przesłanki określone w art. 18§2 ksh., system informatyczny Krajowego Rejestru Karnego przekazywał do Systemu Wpisów Krajowego Rejestru Sądowego informację, że osoba ta została skazana za jedno przestępstw wymienionych w art. 18§2 ksh”. Dalej ów Dyrektor Departamentu Sądów, Organizacji i Analiz Wymiaru Sprawiedliwości wskazuje, że „Przedstawione rozwiązanie jest jednak niezwykle skomplikowane oraz trudne do wdrożenia i wymaga uzgodnień z szeregiem podmiotów, poczynając od Biura Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego i Głównego Inspektora Danych Osobowych.”, by chwilę po tym zdaniu napisać cyt. „Sygnalizując powyższy problem zwracam się o rozważenie przeprowadzenia pogłębionych prac analitycznych nad zarysowanym zagadnieniem w celu ustalenia potrzeby i możliwości wprowadzenia zmian legislacyjnych. Będę wdzięczny o podjętej decyzji”.

Czyli jednym słowem: do Ministerstwa Sprawiedliwości docierały głosy o PORBLEMACH z dostępem do KRK zgłaszane przez sędziów sądów rejestrowych o jakich pisało Stowarzyszenie Sędziów Polskich „IUSTITIA” w swoim stanowisku z dnia 19 sierpnia 2012 r. (tutaj:http://www.iustitia.pl/index.php/oswiadczenia/556-stanowisko-zarzadu-ssp-iustitia-ws-koniecznych-zmian-w-postepowaniach-rejestrowych) o brakach w dostępie do Krajowego Rejestru Karnego. Co więcej w ww. Departamencie Ministerstwa Sprawiedliwości przeanalizowano TEN PROBLEM i uznano, że JEST PROBLEMEM i zwrócono się do Innego Departamentu w Ministerstwie Sprawiedliwości z SYGNALIZACJĄ TEGO PROBLEMU.

O tym, że PROBLEM JEST i dostrzega go również Inny Departament w Ministerstwie Sprawiedliwości świadczy fakt, iż niespełna 7 dni później Dyrektor Innego Departamentu w Ministerstwie Sprawiedliwości, czyli Departamentu Prawa Cywilnego zwrócił się do Dyrektora Departamentu Informatyzacji i Rejestrów Sądowych oraz Dyrektora Biura Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego pismem z dnia 19 marca 2012 r. znak: DPrC-4392-2/12/4.

W piśmie tym Dyrektor Departamentu Prawa Cywilnego powołując się na ww. pismo (przesyłając je oczywiście w załączeniu) napisał: cyt.: „(…) uprzejmie proszę o wyrażenie opinii, czy możliwe jest – obecnie lub dającej się określić przyszłości – wprowadzenie takich rozwiązań technicznych, które pozwolą na bezpośrednią weryfikację osób zgłaszanych do Krajowego Rejestru Karnego z danymi o karalności w Krajowym Rejestrze Karnym.”, po czym wskazano, iż takie rozwiązanie istnieje w przypadku PESEL. Ostatecznie pismo Dyrektora Departamentu Prawa Cywilnego zakończono zdaniem cyt. „Będę wdzięczny za wnikliwą analizę przedstawionego zagadnienia i przekazanie stanowiska w terminie do dnia 30 marca 2012 r.” .

I tu moi drodzy czytelnicy gwóźdź programu!

Otóż w dniu 4 kwietnia 2012 r. nastąpiła odpowiedź Biura Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego znak: B-KRK-4392-1/12/1 (niestety nie wiem, kto podpisał, bo zdaje się, że to tajne przez poufne, bo tej strony mi nie przekazano, co wobec treści pisma nie dziwi – oczywiście podjęłam interwencję w tej sprawie).

Cóż my tam czytamy…

otóż cyt.: „Koncepcja automatycznego sprawdzania w Krajowym Rejestrze Karnym (KRK) osób wymienionych w art. 18 § 2 k.s.h., która została zaproponowana we wskazanym powyżej piśmie Departamentu Prawa Cywilnego oraz w załączonym do nim piśmie Departamentu Sądów, Organizacji i Analiz Wymiaru Sprawiedliwości z dnia 12 marca 2012 r. nr DSO-4392-1/12/G, budzi poważne wątpliwości”. Dalej poczyniono uwagi co do tego co wniosek do KRK zawierać musi, i jakie będą zmiany od 1 stycznia 2013 r. (a będą)…

I nagle jak feniks z popiołów wyłania się następujące stwierdzenie: cyt.: „WOBEC POWYŻSZEGO NALEŻY UZNAĆ, ŻE ZARÓWNO OBECNIE, JAK I PO WEJŚCIU W ŻYCIE ZMIAN USTAWY O KRK, NIE BĘDZIE ISTNIAŁA MOŻLIWOŚĆ „AUTOMATYCZNEGO’ (TZN. ODBYWAJĄCEGO SIĘ BEZ UDZIAŁU CZŁOWIEKA) SKŁADANIA ZAPYTAŃ ORAZ „AUTOMATYCZNEGO” GENEROWANIA PRZEZ SYSTEM TEEINFORMATYCZNY REJESTRU NA TAKIE ODPOWIEDZI”. (wersaliki - moje)

Szok!!! Ale to jeszcze nie koniec bo...

się okazuje, że połączenia z KRK „w pewnym zakresie” opracowywane są dla potrzeb CENTRALNEJ EWIDENCJI I INFORMACJI O DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ (CEIDG) i że część z tych rozwiązań mogłaby być zastosowana dla potrzeb KRS.

Czyli co? Sądy powszechne NIE MOGĄ WERYFIKOWAĆ danych z KRK, bo są „poważne wątpliwości” , których już nie ma w przypadku innego systemu, w dodatku prowadzonego przez INNE MINISTERSTWO?? Jaja ktoś sobie robi??

Żeby dochować należytej staranności wskazuję, że oczywiście wskazano na pewną możliwość, która polega mniej więcej na tym, że KRS mógłby kierować AUTOMATYCZNE ZAPYTANIA, który byłby wstępnie weryfikowany automatycznie, a jeżeli w wyniku tego wyszłoby, że dana osoba może występować w KRK to pracownik weryfikowałby dalej ręcznie. Oczywiście haczyk polega na tym, że sąd rejestrowy o wynikach ww. weryfikacji dowiadywałby się … tylko jak byłaby odpowiedź NEGATYWNA!!!

Czuję się porażona…

Nie wiem zatem skąd informacja na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, że cyt.: „Biuro Rejestru pracuje nad nowymi rozwiązaniami prawnymi i informatycznymi gwarantującymi szybszy dostęp do danych zgromadzonych w KRK. Od 2010 r. w ramach projektu Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka „Budowa systemu usług elektronicznych MS, w tym uruchomienie usług dla przedsiębiorców i osób fizycznych, poprzez dostęp elektroniczny do wydziałów Krajowego Rejestru Sądowego, Krajowego Rejestru Karnego, Biura Monitora Sądowego i Gospodarczego” Biuro przygotowało rozwiązania prawne i projekt rozwiązania technicznego, które pozwolą uprawnionym podmiotom zwracać się o informacje do KRK drogą elektroniczną i tą samą drogą, niezwłocznie uzyskiwać odpowiedzi”?? Przecież takie rozwiązanie dla KRS - NIE SĄ w ogóle opracowywane, co wynika z ww. pisma Biura Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego znak: B-KRK-4392-1/12/1!!!

Również za nieprawdziwe należy uznać twierdzenie „Biuro przygotowało rozwiązania prawne i projekt rozwiązania technicznego, które pozwolą uprawnionym podmiotom zwracać się o informacje do KRK drogą elektroniczną i tą samą drogą, niezwłocznie uzyskiwać odpowiedzi”, albowiem z ww. pisma Biura Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego znak: B-KRK-4392-1/12/1 wynika, że:

„Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi ustawą z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym (Dz. U. Nr 240, poz. 1432), które wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2013 r., zapytania o udzielenie informacji z Rejestru będą mogły być składane również drogą elektroniczną. Jednakże również takie zapytania będą musiały być opatrzone podpisem osoby uprawnionej – w tym przypadku bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu, albo podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP (art. 19 ust. 2c ustawy o KRK)”.

Czyli sędziowie, kierownicy sekretariatów (przypominam o tym, co w Regulaminie urzędowania sądów powszechnych jest, to KIEROWNIK SEKRETARIATU co 6 miesięcy zwraca się o aktualizację karty karalności) w przypadku sądu rejonowego (sąd rejestrowy) będą musieli np.: Wystąpić do Przewodniczącego Wydziału o wystąpienie do Prezesa Sądu Rejonowego, żeby ten wystąpił do Prezesa Sądu Okręgowego, żeby ten wystąpił do Prezesa Sądu Apelacyjnego (dysponent II środków publicznych) o wyrażenie zgody na „zakup bezpiecznego podpisu elektronicznego weryfikowanego za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu”, jeżeli nie został przewidziany taki zakup w budżecie, a Prezes Sądu apelacyjnego do Ministra Sprawiedliwiości o przeznaczenie środków na ten cel…

Równie dobrze wygląda to z ePUAP – bo potwierdzony profil uzyskuje się w organie administracji rządowej, czyli u Wojewody, a żeby uzyskać tenże profil, należy:

I sposób – dla wszystkich obywateli:
1. zalogować się na platformie ePUAP (wymagane posiadanie konta na ePUAP),
2. wypełnić wniosek o założenie profilu,
3. udać się do punktu potwierdzającego profil celem potwierdzenia tożsamości.

II sposób – dla osób posiadających podpis elektroniczny:
1. zalogować się na platformie ePUAP (wymagane posiadanie konta na ePUAP),
2. wypełnić wniosek o założenie profilu,
3. potwierdzić swoje dane za pomocą podpisu elektronicznego z kwalifikowanym certyfikatem)

(żródło: http://epuap.gov.pl/wps/portal/E2_ProfilZaufany - Jak uzyskać profil zaufany?)

I tak się zastanawiam czy występujący sędzia miałby występować jako obywatel (??), bo ePUAP dotyczy obywateli, a nie sędziów i sądów…

Z ww. informacji wynika, że na strony Ministerstwa Sprawiedliwości NIE NALEŻY ZAGLĄDAĆ w celu uzyskania RZETELNYCH informacji, bo za informacjami tam zamieszczanymi może się czaić drugie dno… czyli ZUPEŁNIE INNA PRAWDA.





(wpis z 31 sierpnia 2012 r.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz