niedziela, 2 września 2012

ILE JEST PROCENT CUKRU W CUKRZE, czyli czego brakowało na KARTECZCE...

Pamiętacie taki film w reż. Stanisława Barei z 1973 r. „Poszukiwany poszukiwana” i słynny dialog Wojciecha Pokory z Mieczysławem Czechowiczem w przedpokoju po tym jak s
erialowa Marysia kupiła dwa worki 10 kg cukru? Pada tam takie stwierdzenie: „(…) bo w jednym sklepie na pólkach po rocznym leżeniu cukier ma 80% cukru w cukrze, a w innym sklepie ma 90% cukru w cukrze (…)” (gratulacje dla twórców tego stwierdzenia) – stał się on bowiem jednym z bardziej kultowych. Co więcej można go zastosować do wszystkiego co się dzieje wokół nas, a najlepiej chyba do wypowiedzi medialnych.
Na wczorajszej konferencji prasowej Minister Sprawiedliwości (oglądałam wszystkie serwisy informacyjne wieczorne, żeby się upewnić) mając słynną KARTECZKĘ przeczytał wyraźnie, że w sprawach karnych TOCZĄ SIĘ postępowania wyjaśniające, zaś wyniki tych postępowań mają być przedstawione do 31 sierpnia 2012 r. To samo wynika ze stanowiska Rzecznika Prasowego Sądu Okręgowego w Gdańsku, o którym już pisałam…

Wydawać by się mogło, że wszystko jest jasne i że czekamy na owe wyniki… Ale jak widać ocena czy coś jest jasne czy nie jest zwodnicza, bo ILOŚĆ PROCENTU CUKRU W CUKRZE zależy od sklepu w jakim ów cukier leży… Dzisiaj bowiem okazało się że „postępowanie wyjaśniające” jest dla niektórych mediów „postępowaniem w sprawie sędziego” … a wszystko przez oną KARTECZKĘ…

KARTECZKA była ważna i bardzo potrzebna, bo odzwierciedlała rzeczywistość… miała jeden feler jak się okazuje, bo nie dopisano na niej, że „POSTĘPOWANIE WYJAŚNIAJĄCE” w tym konkretnym przypadku oznacza, że sędziowie wizytatorzy analizują akta pod kątem tego czy doszło w toku postępowania do jakichkolwiek nieprawidłowości i dopiero po przedstawieniu wyników tego postępowania będzie wiadomo czy ktoś (jakiś sędzia) zawinił.

Na szczęście w tej sprawie stanowisko zajęło natychmiast Stowarzyszenie Sędziów Polskich „IUSTITIA” i opublikowało stosowną informację http://www.iustitia.pl/index.php/559-nie-ma-postepowania-w-sprawie-sedziego

Panie Ministrze jeżeli mogę coś poradzić, to proszę nie słuchać sędziourzędników (napisał o nich Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich „IUSTITIA” - sędzia Maciej Strączyński w artykule „Mowa Prezesów” w Kwartalniku „IUSTITIA” nr 2(8)/2012http://www.kwartalnikiustitia.pl/kwartalnik/iustitia-282012/spis-tresci– tym samym co opublikowany z Panem wywiad), bo stopień ich uzależnienia od miejsca siedzenia na określonym stanowisku sprawia już nie po raz pierwszy, że jest Pan kolejny raz „wsadzany na minę”… proszę zapytać pierwszego spotkanego sędziego lub zadzwonić do kogoś z zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich „IUSTITIA” - on Panu wyjaśni detale, tak by miał Pan pełnię wiedzy pozwalającą na wypowiedź, tak by media nie miały możliwości bezkarnie zrobić z Pana wypowiedzią już nic innego jak tylko przyjąć do wiadomości Pana słowa.





(wpis z 21 sierpnia 2012 r.)





i z komentarzy moich: 
Własnie usłyszałam w POLSAT NEWS, jak Minister Sprawiedliwości powiedział, że wszczęto postępowanie dyscyplinarne w sprawie jednego sędziego... pobiegłam więc na stronę właściwego ministerstwa i moim oczom okazał się komunikat: Informacja w
s. wniosku Prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego zajmującego się jedną ze spraw karnych prezesa spółki Amber Gold" http://ms.gov.pl/pl/informacje/news,4215,informacja-ws-wniosku-prezesa-sadu-okregowego-w.html a w środku jest napisane: "Informujemy, że dzisiaj tj. 21 sierpnia 2012 r. Prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku złożył do zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego w Gdańsku wniosek o podjęcie czynności dyscyplinarnych w stosunku do jednego z sędziów Sądu Rejonowego w Malborku. Jest to efekt przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego, w którym ustalono rażącą przewlekłość postępowania wykonawczego w sprawie skazanego Marcina P. (II K455/05)" - No i znowu wracamy do słynnej KARTECZKI, która i tym razem się zdematerializowała - bo jak już napisano więcej to KARTECZKI znowu nie ma w ręce Pana Ministra... i znowu wszyscy usłyszeli że sędzia winny... tylko już o co chodzi dokładnie to jakoś przekazu nie było...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz