poniedziałek, 3 września 2012


ROZWIĄZANIE ZGADAKI, CZYLI KTO ZŁOŻYŁ PODPISY TAJNE PRZEZ POUFNE POD PISMEM W SPRAWIE NIEMOŻNOŚCI ZAUTOMATYZOWANIA WYMIANY DANYCH POMIĘDZY SĄDAMI A MINISTERIALNYM SYSTEMEM KRAJOWEGO REJESTRU KARNEGO

Drodzy czytelnicy, jak rzekłam (wpis pt. CZEGO ZABRAKŁO I CZEGO NIE OPUBLIKOWANO W DZISIEJSZEJ INFORMACJI ZAMIESZCZONEJ NA STRONIE MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI, CZYLI M.IN. O WYMIANIE PISM POMIĘDZY DEPARTAMENTAMI W TYM MINISTERSTWIE I CO Z TEGO WYNIKŁO) tak zrobiłam, i podjęłam interwencję w sprawie Pisma Biura Informacyjnego Krajowego Rejestru Karnego z dnia 4 kwietnia 2012 r. (B-KRK-4392-1/12/1), a dokładniej przesłania mi owego pisma bez właściwych podpisów.

W dniu dzisiejszym zostałam zaszczycona następującym mejlem cyt.: „Szanowna Pani, W odpowiedzi na Pani prośbę, uprzejmie informuję, że przekazane Pani pismo o sygnaturze B-KRK-IV-4392-1 zostało Pani przekazane w całości. Wychodząc naprzeciw Pani oczekiwaniom, w załączeniu przekazuję skan wspomnianego pisma wraz z podpisem” po czym nastąpił podpis osoby udzielającej informacji publicznej.

Otwartość na moje potrzeby spowodowała u mnie szok…  i tak się zaczęłam zastanawiać, skoro w Ministerstwie Sprawiedliwości wychodzi się tak naprzeciw moim oczekiwaniom (pomijając absurdalność twierdzenia, że pismo bez podpisów jest tym samym co pismo z podpisami), to czy mogłabym w takim razie zgłosić jeszcze jakieś swoje oczekiwania  i czy też zostaną spełnione?? Uprzedzam lista nie jest dość długa!!!

Ale przejdźmy do naszego pisemka…

Otóż przesłane dzisiaj pisemko rzeczywiście zawiera ono tym razem podpis!!! A w zasadzie aż 3 (słownie: TRZY) podpisy!!!

Znaczy się PROBLEM BYŁ, że aż wymagał takiej pracy zespołowej…

Otóż naszym PROBLEMEM zajęli się:
1. NACZELNIK WYDZIAŁU KARTOTEKI KARNEJ,
2.   NACZELNIK WYDZIAŁU INFORMATYCZNEJ OBSŁUGI oraz
3. NACZELNIK WYDZIAŁU PRAWNEGO!!!

I te 3 (słownie: TRZY) tęgie głowy Specjalistów z Ministerstwa Sprawiedliwości  tak siedziały kilka dni myśląc intensywnie, analizując PROBLEM (czyli robiąc tzw.  burzę mózgów), by dojść w końcu do wniosku, że PROBLEM budzi poważne kontrowersje… no i ostatecznie stwierdzić, że „SIĘ NIE DA AUTOMATYCZNIE WYMIENIAĆ DANYCH”…

I tak sobie myślę sama jedna, że ilość Naczelników w Ministerstwie Sprawiedliwości  jest odwrotnie proporcjonalna do ich kompetencji, czyli wprost proporcjonalna do ich niekompetencji (do wyboru), bo żeby uznać niemożność podłączenia KRK z bazami KRS za pomysł kontrowersyjny to trzeba nie mieć nawet jednej klepki…

 No ale w końcu co 3 (słownie: TRZY) głowy to nie jedna i może jednak jakaś jedna „piąta klepka się znajdzie”, a w kupie siła !!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz