Na stronie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Asystentów Sędziów pojawił się wpis o zaproszeniu tegoż Stowarzyszenia przez Ministerstwo Sprawiedliwości do opracowania strategii „Wymiar Sprawiedliwości 2020” (https://
)
Idea chlubna, ale chyba czegoś autorzy pomysłu zapomnieli przeanalizować... Bo jak rozmawiać o "Wymiarze sprawiedliwości" w 2020 r. jak nie wiadomo jaki on będzie w 2013 r.??
Czekamy przecież na ruch pt. Czy rozporządzenie w sprawie likwidacji małych sądów zostanie podpisane czy też nie i w jakim ostetcznie kształcie, bo biorąc pod uwage "pewną zagwostkę" jaką ujawniły protokoły z posiedzenia Komitetu Stałego Rady Ministrów (tutaj:http://legislacja.rcl.gov.pl/lista/517/projekt/37920/katalog/37949)
dotyczące okręgu radomskiego oraz okręgu poznańskiego, w których to okręgach planowane rozporządzenie zakładało przyłączenie większego sądu do mniejszego choć miało być odwrotnie...
Panie Ministrze a może by tak zrobić coś od początku do końca zgodnie z regułami gry? Może najpierw opracujmy strategię na kilkanaście lat, a dopiero potem widząc obraz całości problemów podejmijmy decyzję czy likwidować jakiekolwiek sądy? bo może się okazać, że dzisiaj Pan jakiś sąd zlikwiduje, a przy opracowywaniu strategii wyjdzie, że jednak ten sąd był potrzebny??
I proszę nas nie mamić, że powstaną we wszystkich zlikwidowanych sądach wydziały zamiejscowe, bo logiki tej wypowiedzi trudno się doszukać w kontekście Pana słów dotyczących sędziów funkcyjnych... Przecież wydział zamiejscowy też będzie musiał mieć sędziego funkcyjnego (Przewodniczący Wydziału) a Pan właśnie podobno kierował się przy tym rozporządzeniu koniecznością zmniejszenia ilości sędziów funkcyjnych, bo jest ich za dużo...
A zatem może najpierw strategia a dopiero potem decyzje o sądach?
Idea chlubna, ale chyba czegoś autorzy pomysłu zapomnieli przeanalizować... Bo jak rozmawiać o "Wymiarze sprawiedliwości" w 2020 r. jak nie wiadomo jaki on będzie w 2013 r.??
Czekamy przecież na ruch pt. Czy rozporządzenie w sprawie likwidacji małych sądów zostanie podpisane czy też nie i w jakim ostetcznie kształcie, bo biorąc pod uwage "pewną zagwostkę" jaką ujawniły protokoły z posiedzenia Komitetu Stałego Rady Ministrów (tutaj:http://legislacja.rcl.gov.pl/lista/517/projekt/37920/katalog/37949)
dotyczące okręgu radomskiego oraz okręgu poznańskiego, w których to okręgach planowane rozporządzenie zakładało przyłączenie większego sądu do mniejszego choć miało być odwrotnie...
Panie Ministrze a może by tak zrobić coś od początku do końca zgodnie z regułami gry? Może najpierw opracujmy strategię na kilkanaście lat, a dopiero potem widząc obraz całości problemów podejmijmy decyzję czy likwidować jakiekolwiek sądy? bo może się okazać, że dzisiaj Pan jakiś sąd zlikwiduje, a przy opracowywaniu strategii wyjdzie, że jednak ten sąd był potrzebny??
I proszę nas nie mamić, że powstaną we wszystkich zlikwidowanych sądach wydziały zamiejscowe, bo logiki tej wypowiedzi trudno się doszukać w kontekście Pana słów dotyczących sędziów funkcyjnych... Przecież wydział zamiejscowy też będzie musiał mieć sędziego funkcyjnego (Przewodniczący Wydziału) a Pan właśnie podobno kierował się przy tym rozporządzeniu koniecznością zmniejszenia ilości sędziów funkcyjnych, bo jest ich za dużo...
A zatem może najpierw strategia a dopiero potem decyzje o sądach?
(wpis z 20 sierpnia 2012 r.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz