Nadchodzi Nowy Rok, choć prawdę powiedziawszy wolałabym by nie nadszedł. Jednak pozostając pełna nadziei na zmiany, Życzę Wam w nadchodzącym roku:
Żeby mój blog nie musiał istnieć bądź to na skutek likwidacji Ministerstwa Sprawiedliwości, bądź też takiej reorganizacji w tym ministerstwie by na czele jego stanął człowiek mający na uwadze rzeczywiste dobro sądownictwa, a zatem wszystkich pracujących w nim osób i wszystkich, których los doprowadził jako stronę czy świadków postępowań sądowych, a pracujący w nim Specjaliści z Ministerstwa Sprawiedliwości bądź nabrali oleju w głowie, bądź znaleźli ujście swoich pomysłów w innych gałęziach funkcjonowania państwa
Byście nie tracili nadziei, że będzie jednak lepiej, że ktoś w końcu dostrzeże rzeczywisty problem jaki istnieje w „wymiarze sprawiedliwości” i postanowi go naprawić a nie zlikwidować wyrzucając na śmietnik
By wszyscy pracownicy sądów (urzędnicy, asystenci sędziego, kuratorzy i referendarze i inni) doczekali chwili, że będą dumni z tego gdzie pracują, a ich przełożeni dostrzegą wagę i szczęście z posiadania Was jako pracowników
By wszyscy sędziowie zajmowali się tylko orzecznictwem będąc niezawiśli w swych osądach i kierując się jak temida z zawiązanymi oczami sprawiedliwością ważąc jedynie prawo i wagę czynów
By prokuratorzy pozostali niezależni od władzy wykonawczej
By pełnomocnicy zawodowi (adwokaci, radcy prawni) oraz notariusze nie borykali się z problemem „deregulacji zawodu”
By aplikanci radcowscy, notarialni i adwokaccy patrzyli w przyszłość, a nie do końca aplikacji z obawą czy ją przejdą a egzamin korporacyjny by nie był egzaminem na wycięcie
By sędziowie z sądów likwidowanych doczekali chwili, kiedy ich odwołania okażą się skuteczne
By pracownicy z sądów likwidowanych nie stracili pracy, ani by nie zabrano im ani 1 złotówki z wynagrodzenia, które i tak od 2009 r. jest na poziomie nie pozwalającym na normalne funkcjonowanie
I na koniec: By w 2013 r. nadeszła chwila, że wszyscy usłyszycie PRZEPRASZAM za to co zrobiono w 2012 r. i wcześniej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz