Wiem, że temat jest lekko oklepany, bo
strona Informacji Dziwnych i Nieprawdziwych taką pozostała, ale postanowiłam
wnieść trochę ogarka oświaty związanego z meandrami prawa budowlanego i stąd
ten wpis.
Otóż w dniu dzisiejszym pojawiła się
kolejna Odpowiedź Ministerstwa Sprawiedliwości na kolejną publikację w prasie
podpisana po raz kolejny przez nikogo, no chyba, że jakaś odpowiedzialność zbiorowa
się kryje za tym podpisem, czyli przez Wydział Komunikacji Społecznej i
Promocji, który w moim uznaniu pretenduje do miana Wydziału Dezinformacji i
Czarnego PR.
Chodzi o „Odpowiedź na publikację prasową pt. „Sądne dni sądu dla
stołecznej Pragi” (Dziennik Gazeta Prawna, 30 października 2012 r.)”.
Oczywiście czytamy, że ww. publikacja prasowa zawierała niepełne i nieprawdziwe
informacje. Trochę mnie to dziwi z tego powodu, że w owej publikacji prasowej
mamy przytoczone stanowisko Rzecznika prasowego Ministra Sprawiedliwości…
Czyżby Pani Rzecznik też mijała się z prawdą? To może zwolnić?
Czytamy ponadto, że cyt. „budynek zakupiony przez SOWP posiada prawomocne pozwolenie na
użytkowanie na potrzeby konferencyjno – biurowe i usługi medyczne”. Bardzo nas to cieszy i co w związku z tym?? Nic.
Nie ma to znaczenia dla artykułu, bo z tego co ja przeczytałam problem powstał
w związku ze sposobem użytkowania tego obiektu, albo raczej z planowaną zmianą sposobu użytkowania…
Nie wiem jakie zmiany muszą być
wprowadzone do naszego budynku, ale co do zasady mamy dwie drogi, które są
analogiczne do uzyskiwania prawa prowadzenia robót budowalnych. Możemy to
zrobić albo w formie zgłoszenia, albo jeżeli prace dotyczą robót budowlanych
objętych obowiązkiem uzyskania pozwolenia na budowę uzyskania decyzji w tym
przedmiocie. To wynika z art. 71 ustawy Prawo budowlane.
Jeżeli jest tak pięknie i kolorowo i
wszystko jest w porządku, to czemu przez 2 lata nie wszczęto właściwego
postępowania administracyjnego? Jest to o tyle zajmujące, że skoro, jak czytamy
w naszej odpowiedzi „PINB
nie podzielił opinii Skanska dot. tej sprawy, w tym nie cofnął swojej
decyzji o pozwoleniu na użytkowanie”.
Ja
oczywiście jestem ciekawa co to za tryb to „cofnięcie decyzji o pozwoleniu na
użytkowanie”, bo jakoś takiego trybu ani w kodeksie postępowania
administracyjnego, ani też w ustawie Prawo budowlane nie znam… Z k.p.a. wiem,
że decyzję można uchylić, zmienić, stwierdzić jej nieważność, ale cofnąć się
nie da. Co więcej z prawa budowlanego (art. 66) wiem za to, że w przypadku
stwierdzenia przez organ nadzoru budowlanego, że budynek może np. zagrażać
życiu lub zdrowiu ludzi, bezpieczeństwu mienia
albo jest w nieodpowiednim stanie technicznym wydawana jest decyzja nakazująca
usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości w określonym czasie oraz zwłaszcza w
przypadku zagrożenia życia wyłączająca dany obiekt budowlany z użytku. No ale o
tym już słowa nie ma.
Z
naszej odpowiedzi dowiedziałam się, że przez nasze 2 lata stania budynku
sporządzono 16 ekspertyz i opracowań… A kto za nie płacił? Szkoda, że nie
napisano, bo mam nadzieję, że nie Skarb Państwa, czyli my podatnicy…
Tym
bardziej zdziwiło mnie, że nikt nic nie robi z tym budynkiem, jak przeczytałam,
że zarówno ekspertyzy i opinie tego co wykonał budynek, jak i tego co ma go „adaptować”
nie wskazują na niemożność jego przeznaczenia na „budynek administracji
publicznej” w rozumieniu prawa budowlanego… To na co Ministerstwo
Sprawiedliwości czeka?? Na kolejną dzisięciolatkę?? Nie rozumiem.
No i
na koniec jak zwykle gwóźdź do trumny… Czytam bowiem w kontekście Prokuratorii
Generalnej Skarbu Państwa, że „prawdą jest że Urząd ten został
powiadomiony o sprawie przez SOWP w związku z koniecznością pełnego zabezpieczenia
interesów Skarbu Państwa”. No to jakaś nowa kompetencja Prokuratorii Generalnej
Skarbu Państwa… ciekawe czy oni wiedzą że takie coś mogą?? Może by napisać do
nich??
Chyba
jednak trzeba kazać przeczytać Wydziałowi Dezinformacji i Czarnego PR ustawę o Prokuratorii
Generalnej Skarbu Państwa, albo niech się nie męczą, bo wiemy, że przepisy
prawa to ciężka lektura i nie liczy się „litera prawa” a jej „duch” i niech
przeczytają art. 8 z tej ustawy i uzasadnienie do tego przepisu. Będzie i
litera prawa i jego duch… Wtedy się dowiedzą, że Prokuratoria Generalna Skarbu
Państwa została utworzona w innym celu, tj. zastępstwa procesowego Skarbu
Państwa (nie we wszystkich sprawach) oraz wydawania opinii prawnych i
opiniowania aktów prawnych dotyczących praw i interesów Skarbu Państwa a także
przepisów „proceduralnych” związanych z postępowaniami przed sądami,
trybunałami i innymi organami orzekającymi…
No
chyba, że zajęcie się sprawą przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa
dotyczyło wydania opinii bądź wejścia na drogę sądową… rozumianego jako „pełne
zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa”… a to wtedy proszę.
Ale
oczywiście odpowiedź nasza sprowadza się do stwierdzenia NIE BO NIE, bo jakoś
faktów adekwatnych do treści artykułu pokazujących tę fałsz i obłudę publikacji
prasowej nie ma. My zaś po raz kolejny traktowani jesteśmy jako ludzie niewykształceni,
niekumaci oraz analfabeci i w dodatku łykający wszystko co nam się powie jak młode
pelikany…
Nic tylko pogratulować Wydziałowi
Dezinformacji i Czarnego PR kolejnej Odpowiedzi, która swym zakresem sama się
łapie na stwierdzenie, że zawiera niepełne i nieprawdziwe informacje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz